NASZE WTZ-Y I ZAZ-Y

Warsztaty Terapii Zawodowej w Stróżach

Warsztaty Terapii Zajęciowej w Stróżach powstały 1 stycznia 2002 roku i mieszczą się w budynku Centrum Szkoleniowo-Rehabilitacyjnego imienia Ojca Pio. Na zajęcia pięć razy w tygodniu, przez siedem godzin dziennie uczęszcza 42 uczestników z Grybowa, Łużnej, Bobowej oraz Krynicy. Aby wziąć udział w Warsztatach, uczestnicy są dowożeni z miejsca zamieszkania i odwożeni z powrotem po zakończeniu

 


Warunkiem uczestnictwa w Warsztatach Terapii Zajęciowej jest orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności wydawane przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. W Stróżach zajęcia odbywają się w ośmiu pracowniach i prowadzone są przez wykwalifikowanych terapeutów. W każdej pracowni jest od 5 do 6 uczestników.  

 

Celem działalności Warsztatów Terapii Zajęciowej jest rehabilitacja społeczna i zawodowa uczestnika, przystosowanie do możliwie najbardziej samodzielnego życia, umożliwienie podjęcia pracy w Zakładzie Aktywizacji Zawodowej, Zakładzie Pracy Chronionej lub na otwartym rynku pracy.

 

Rozmowa z Maciejem Olchawskim, Kierownikiem WTZ w Stróżach, który opowiada o swoim doświadczeniu dotyczącym funkcjonowania placówki i jej podopiecznych.

Z jakimi podopiecznymi na co dzień ma do czynienia Warsztat Terapii Zajęciowej w Stróżach?

Uczestnikami Warsztatu Terapii Zajęciowej w Stróżach są osoby dorosłe ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności i wskazaniami do zajęć terapeutycznych. Osoby te są dowożone przez 5 dni w tygodniu z terenu miasta i gminy Grybów oraz Krynicy, a także z Bobowej i Łużnej W zajęciach bierze udział porównywalna ilość kobiet i mężczyzn. Dominującą niepełnosprawnością jest niepełnosprawność sprzężona.

 

Z jakimi problemami zmagają się uczestnicy stróżańskiego WTZ i w jaki sposób je rozwiązują?

Problemy naszych uczestników są bardzo różne, tak samo jak nasze. Mam tu na myśli problemy zdrowotne, materialne, trudności z załatwieniem sprawy w urzędach, problemy rodzinne czy środowiskowe. Uczestnicy radzą sobie z nimi najczęściej szukając wsparcia wśród osób im bliskich jakimi są nasi pracownicy. Jako WTZ nie ograniczamy się tylko do pracy terapeutycznej z osobami niepełnosprawnymi, ale jeśli wymaga tego sytuacja aktywnie bierzemy udział w rozwiązywaniu problemów i trudności uczestników oraz ich rodzin. Jako przykład wskażę pomoc w pozyskaniu środków na remont domu naszej uczestniczki, czy też pozyskanie specjalistycznego łóżka dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. To tylko przykłady z ostatniego czasu.

 

Jak wyglądają codzienne zajęcia prowadzone przez WTZ i jakie jest zaangażowanie uczestników?

Uczestnicy po przyjeździe do WTZ mają 30 minut na zrobienie sobie kawy czy herbaty i zjedzenie śniadania. Następnie rozchodzą się do swoich zajęć w pracowniach terapeutycznych, zgodnie z indywidualnym, opracowanym programem rehabilitacji dla każdego uczestnika. W naszym WTZ jest 8 pracowni tematycznych: gospodarstwa domowego, krawiecka, hafciarska, ceramiczna, plastyczna, modelarska, informatyczna i poligraficzna. W tych pracowniach pięcio- lub sześcio- osobowe grupy uczą się wykonywać różne prace, w zależności od psychofizycznych możliwości danego uczestnika. Pomiędzy godziną 12 a 13 jest przerwa obiadowa, po której wykonywane są zajęcia świetlicowe. Następnie uczestnicy wracają do zajęć w pracowniach, aż do czasu rozwozu ich do domów. Nasi podopieczni bardzo mocno angażują się w wykonywanie prac i powierzone im zadania. Czasami zdarza się, że potrzebują odpowiedniej motywacji, bo zadanie wydaje się im zbyt trudne czy wręcz niemożliwe. Jednak po czasie następuje zwrot w wydarzeniu, wtedy jest niewyobrażalna radość z osiągniętego celu.

 

Czy Pana zdaniem rozwiązania zawarte w systemie rehabilitacji zdrowotnej, społecznej i zawodowej są dostosowane do oczekiwań uczestników WTZ’ów?

Obecnie obowiązujące przepisy nie są doskonałe, ale nie są i złe. Dzisiaj działa tylko część systemu, dlatego też prowadzone są bardzo szerokie konsultacje społeczne programu „ZA Życiem” zorganizowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej we współpracy z Caritas Polska. Ostatnio miałem możliwość uczestniczenia i zgłoszenia swoich postulatów na spotkaniu w Krakowie, podczas spotkania z Pełnomocnikiem Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Mam nadzieję, że wprowadzane zmiany będą rzeczywistą odpowiedzią na oczekiwania osób niepełnosprawnych i ich rodzin.